Genealogia, którą zajmuję się od kilku lat nie jest tylko zwykłym budowaniem drzewa genealogicznego. Oczywiście każdy kto rozpoczyna przygodę z nią ściga się sam ze sobą w ilości kolejnych osób, które może do niego dopisać. Prawdziwa jednak przygoda zaczyna się wówczas kiedy stawiamy sobie pytania KIM byli moi przodkowie, JAK i i GDZIE żyli? I tu próba mojego zmierzenia się z tematem. Połowa mojego rodzinnego drzewa zakorzeniła się w okolicach Opatowa. W małej miejscowości Leszczków od lat mieszkali moi dziadowie, ich krewni i znajomi. W większości przypadków byli to chłopi, których świat był kształtowany przez pory roku i Pana, który administrował tymi dobrami ziemskimi. Postanowiłem zatem odszukać informacje na temat właścicieli dóbr leszczkowskich, zarówno tych którzy bywali tu rzadko, mieszkając niejednokrotnie bardzo odległych miejscowościach, jak również tych, którzy z Leszczkowem związali swoje codzienne życie. Zapraszam zatem do lektury pierwszej części opowieści o tym kim oni byli.
sty032017